Lodonga, 03 maja 2020 Matki Bożej Królowej Polski – Maryja Królową nieba i
ziemi !
„Z dawna Polski tyś Królową Maryjo. Ty za nami przemów słowo Maryjo …!”
W Polsce 30 kwietnia obchodziliśmy 14 rocznicę narodzin dla nieba o.
Mariana Żelazka, 20 rocznicę kanonizacji s. Faustyny i oficjalnego ustanowienia
Niedzieli Miłosierdzia przez papieża Jana Pawła II. Natomiast dla Afryki 30
kwietnia jest szczególnym dniem związanym ze wspomnieniem Matki Bożej Królowej
Afryki.
| Wspólne świętowanie. Królowo świata. Módl się za nami! |
Kościół w Afryce, a szczególnie w Afryce Północnej rozkwitał już od
pierwszych wieków chrześcijaństwa. Związane to było z misją św. Marka, a potem
wielu innych znanych świętych jak Atanazy, Cyryl, Antoni czy Katarzyna związani
z Aleksandrią. Na terenie Egiptu rozpoczęło się także życie pustelnicze i
początki życia wspólnotowego. Z żywotów świętych wiemy o Cartaginie (Tunezji) i
o św. Perpetule czy Felicycie, które oddały swe życie za wiarę. Z kolei z
obecnej Algierii pochodził św. Augustyn i św. Monika. Z Afryki pochodził również
papież Victor I (189-199). Jednakże od czasu ekspansji islamu, życie
chrześcijan, szczególnie w Afryce Północnej było ograniczane i marginalizowane.
Szczególnym wydarzeniem, które miało miejsce w 1840 roku było sprowadzenie przez
francuskich misjonarzy figury Naszej Pani z Lyonu. Najpierw ten posąg wykonany
z brązu, przypominający afrykańskie kobiety był przechowywany u Cystersów, a w
1876 po wybudowaniu nowej bazyliki został do niej przeniesiony, chociaż
bazylika jako taka została konsekrowana już w roku 1872r. Nasza Pani Afryki
była też nazywana Matką Miłosierdzia i to za jej przyczyną miało miejsce wiele
nawróceń i cudów. Tamtejsi chrześcijanie modlili się nie tylko za siebie, ale
także za żyjących wśród nich muzułmanów, którzy
również otoczyli to miejsce odpowiednim szacunkiem i czcią. Co ciekawe w
Lodonga niecałe 30 km od obozu Bidibidi i około 40 km od granicy z Sudanem Płd., w latach 50 powstał kościół dedykowany
Naszej Pani Afryki (lub Królowej Afryki – sułtanna ). 26 maja 1961r. (w dzień
Matki) kościół stał się bazyliką. Jest on położony na terenie dystryku Yumbe w
Ugandzie, gdzie większość stanowią muzułmanie. Czy to przypadek, iż w dalekiej Algierii i Ugandzie,
powstały dwie bazyliki poświęcone Matce Bożej Pani (lub Królowej) Afryki i to w
dodatku nie do końca sprzyjającym otoczeniu … a może właśnie dlatego, tam
powstały. Do dzisiaj przyciągają one rzesze pielgrzymów … nie wyłączając
mieszkańców naszego obozu Bidibidi,. To właśnie do tego miejsca odbyła się
nasza zeszłoroczna pielgrzymka.
Jest jeszcze jedna rzecz, która łączy Ugandę i Polskę, dzień 30 kwietnia
Naszej Pani Afryki i 03 maja Królowej Polski, to ta, że Polska i Uganda mają tę
samą główną patronkę swojego kraju-
Matkę Bożą. W przypadku Ugandy przyjął to tylko Episkopat i Maryja jako Królowa
Afryki wraz z 22 męczennikami ugandyjskimi chroni ten piękny kraj na wschodzie
Afryki … ale w Polsce już od 01 kwietnia 1656 została oficjalnie ogłoszona
przez króla Jana Kazimierza Królową Polski (choć właściwie obojga narodów
Polski i Litwy … również ta Matka Miłosierdzia, która wpatruje się w nas z
Ostrej Bramy w Wilnie), a przecież ogłoszona Królową we Lwowie. Czy rzeczywiście
Matka Boża jest tylko Królową Polski? Na pewno w pewien sposób jesteśmy przez naszą
Matkę ukochani i wybrani. To właśnie Jej
imię jako Królowej Polski wymieniamy w litanii loretańskiej.
Już nasz młody rodak, Stanisław Kostka, który przebył cały szlak „z
pośpiechem” przez alpejskie góry z Austrii do Włoch, aby się oddać całkowicie
Jezusowi (aby być jego kompanem w Towarzystwie Jezusowym) przez Maryję
rozsławił ją w Rzymie. Podobnie jak jego mistrz nowicjatu Juliusz Mancinelli rozsławił Maryję jako Królową Polski. To właśnie on miał kolejne widzenia w 40 rocznicę śmierci swego ucznia Stanisława
w 1608r. w wigilię wniebowzięcia, w dalekim Neapolu, gdy Matka Boża jeszcze nie
była oficjalnie Królową Polaków, ale tego już sobie życzyła. Podobnie było przy
grobie św. Stanisława biskupa męczennika w jego wspomnienie 08 maja na Wawelu w 1610r. (tym razem krakowiacy
postanowili ukoronować wieżę kościoła Mariackiego). Jakiś czas później, znowu
we Włoszech we Wniebowzięcie w 1617r. znów ukazała się o. Juliuszowi jako
Królowa Polski.
Maryja, Królowa Polski, ogłoszona
Królową prawie 40 lat przed ślubami lwowskimi. Niesamowita historia. Dziękujemy
Ci Matko, że wybrałaś nasz naród i chcesz królować w Polsce!
A co my dla tej naszej Matki
Królowej robimy i czy Ona jest w naszych sercach? Koronowanie matki i jej
obrazu na Jasnej Górze odbyło się po raz pierwszy w dniu jej urodzin 08
września 1717r., a potem kolejne koronowania papieskie … ale czy Ona króluje w
moim sercu, w naszych sercach? Kolejne odnawianie ślubów, w szczególności to
przygotowane przez prymasa Stefana Wyszyńskiego w 300 lat po odnowieniu ślubów
lwowskich, tym razem przez wszystkich ludzi, we wszystkich kościołach. Czy
rzeczywiście uporaliśmy się już z naszymi wadami i grzechami narodowymi. A
ostatnio Wielka Pokuta, różaniec bez granic i Jezus, który oficjalnie zaczął w
Polsce królować. Cudowne połączenie Niepokalanego Serca Maryi i Najświętszego Serca
Jezusa.
Przecież Maryja zawsze wskazuje na Swojego Syna, ale czy nasze serce są złączone miłością z tymi dwoma?
Przecież Maryja zawsze wskazuje na Swojego Syna, ale czy nasze serce są złączone miłością z tymi dwoma?
Matka Boża, Królowa Polski, Królowa Afryki, Królowa Świata … jak śpiewamy
Maryjo Królowo Polski, Maryjo Królowo Polski jestem przy Tobie pamiętam, jestem
przy Tobie czuwam (czy zawsze pamiętam i czuwam?). Po łacinie jeszcze
śpiewaliśmy i śpiewamy … Maria Regina Mundi, Maria Mater Ecclesiae, Tibi
assumus, Tui memores, Vigilamus, Vigilamus. To kim jest Maryja? Królową Polski,
Afryki czy świata? Pewnie to, to i to …
dlatego również siostry afrykańskie, ugandyjskie, Serca Jezusa z Lodonga, tak
chętnie śpiewały … także, że Maryja, Matka … jest również Królową Polski!
Może jednak powinniśmy pójść dalej, że Maryja jest Królową nieba, ziemi,
aniołów i ludzi … Matką Boga i człowieka! Rozważamy to w piątej tajemnicy
chwalebnej różańca i czytamy w 12 rozdziale Apokalipsy. Nowa Ewa – Maryja,
matka wszystkich wierzących w Chrystusie, która od zarania dziejów została
powołana do zmiażdżenia głowy węża (szatana) , gdzie Bóg mówi do węża
„wprowadzam nie przyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a
potomstwo jej, ono ugodzi cię w głowę a
ty ugodzisz je w piętę” (Rdz 3:15). Nasza Matka Królowa nieba i ziemi
miażdży głowę Szatana, ale on wciąż kąsa jej dzieci i Kościół. Na szczęście jego
zamysły i próby są udaremniane, lecz stale walczy aby zwieść jak największą
grupę ludzi. Jak się przed tym bronić … nie samemu … lecz oddać się Tej, która
miażdży każde zło … oddać się jej w niewolę tzn. dać się Jej prowadzić do
wypełnienia woli Bożej, tak jak w Jej życiu, w Jej owocu życia, Żywym i
Wcielonym Słowie Bożym, Jezusie.
Tylko Ona, nasza Matka chce abyśmy nie kierowali się naszymi pomysłami czy
planami, ale oddali się Jej, tej która prowadzi do Bożego Miłosierdzia. Matka i
Królowa … Matka Nasza i Królowa nieba i ziemi. Totus tuus Maryjo (cały Twój Maryjo) jak mawiał Jan Paweł II,
jak oddał całą Polskę w Jej opiekę król Jan Kazimierz, a potem kardynał Stefan
Wyszyński … a dzisiaj w uroczystości naszej Królowej oddajemy się jej sami, oddajemy nasze rodziny i cały naród.
Kto lub co króluje w naszych sercach ?… niech króluje nasza Pani … Matka Boża …
czy to nasza Czarna Madonna z Jasnej Góry … czy Matka Boża z Kibeho (Matka
Słowa z sąsiedniej Rwandy) … a może Nasza Pani z Guadalupe (matka obu Ameryk) …
ale przecież Ona jest jedna -Królowa nieba
i ziemi i króluje także w naszych sercach jeśli Jej na to pozwolimy.
Dzisiaj też z siostrami z Ugandy, a potem z o. Wojtkiem i s. Francescą
wspólnie świętowaliśmy i śpiewaliśmy .. może nasze i wasze głosy, połączyły się
z tymi anielskimi … choć nie tak
piękne lecz szczere, pochodzące z głębi serca. Niech ta nasza majówka i … nasze
majowe trwa z Maryją!
| Wspólne majowe z s. Francescą i o. Wojtkiem |
O Pani moja, o Matko moja pamiętaj, że Twoim jestem, strzeż i broń mnie
jako rzeczy i własności swojej! (Vademecum SVD)



