piątek, 15 lipca 2016

Konflikt w Lainya





Lainya, 14 lipca 2016r,

„God is our refuge and our strenght,
an ever-present help in distress.” (Ps 46:2)
Nasi mali lokalni uchodźcy z piłką na tle Domu Nadziei
To już czwarty dzień wzajemnego ostrzeliwania się żołnierzy i opozycji w Lainya. Do naszego Domu Nadziei schroniło się już 165 uchodźców z miasteczka. Mamy 119 dzieci i 46 dorosłych, czyli 165 osób plus nasza czwórka ojców z Indii, z Indonezji i z Polski (2). Nie spodziewałem się, że aż tyle dzieci znajdzie już swój tymczasowy dom w naszym Domu Nadziei. Jednak dzieci są w wyniku działań wojennych najbardziej narażone na niebezpieczeństwo i nie mogą się tak szybko przemieszczać jak dorośli.
 
Większość mieszkańców uciekła w głęboki busz, ale tam narażeni są na przebywanie w różnych warunkach pogodowych, szczególnie teraz jest ciężko w czasie pory deszczowej. Kolejnym problemem jest brak żywności, choroby, komary roznoszące malarie (brak lekarstw) i węże. Nasze miasteczko jest opuszczone, częściowo splądrowane przez żołnierzy, a niektóre domy spalone.
 
Zaraz za płotem oddzielającym Dom Nadziei zostały spalone domy naszych sąsiadów Emilii z rodziną i naszego pracownika Vitosa. Na szczęście cała rodzina jest bezpieczna na terenie naszej posesji.

Sytuacja w stolicy kraju w Dżubie wydaje się być opanowana, czego niestety nie można powiedzieć o innych rejonach Sudanu Południowego. Brak bezpieczeństwa w Kajo Kejy gdzie przebywają Kombonianie, a ostatnio w Yei (siostry Służenice Ducha Świętego) gdzie doszło do ostrzeliwania różnych miejsc.

Część ludności opuszcza te miejscowości, ale jest problem ze znalezieniem bezpiecznego miejsca.
My w Lainya trwamy na modlitwie powierzając się Bożemu Miłosierdziu w codziennej Eucharystii, koronce i różańcu.

W modlitewnym pozdrowieniu,
o. Andrzej


10m od naszego miejsca zostały spalone domy naszej
 sąsiadki Emili z rodziną i naszego pracownika Vitosa. 
Na drugim planie widoczna nasza brama i płot




Kolejny spalony dom. Większość miasta została splądrowana a część domów spalona.


Lainya została opuszczona przez mieszkańców,
którzy ukryli się w buszu.
Tylko mała garstka ok.100 osób schroniła się
w Domu Nadziei na terenie naszej parafii.






2 komentarze:

  1. Nich Pan Was prowadzi i strzeże! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Modlitwa do św. Michała Archanioła

    Święty Michale Archaniele, wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen.

    OdpowiedzUsuń